W najbliższym czasie rentowność producentów olejów jadalnych nie będzie tak dobra, jak mogłaby być przy korzystniejszych cenach rzepaku. Wpłynęły na to gorsze zbiory rzepaku w Polsce niż przed rokiem. W ostatnim roku zebrano około 2,1 mln t rzepaku a w bieżącym 1,9 mln t, co stanowi spadek o 10%. Na rynku rzepaku panuj niedobór po stronie podaży, a co za tym idzie ceny rzepaku są wyższe niż przed rokiem. W III kwartale br. średnia cena skupu rzepaku była o 45% wyższa niż przed rokiem i wynosiła 1834 zł/t. Taka sytuacja powoduje zmniejszenie przerobu rzepaku. Według danych na lipiec 2011 r., zakłady zatrudniające co najmniej 50 osób, wyprodukowały 295 tyś. ton surowego oleju rzepakowego, co stanowi spadek o 10% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego. Produkcja oleju rzepakowego rafinowanego wyniosła 247,5 tyś. T (spadek o 20% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego), produkcja oleju rzepakowego na cele jadalne wyniosła 188,1 tyś. t (spadek o ok. 18% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego), produkcja na cele techniczne wyniosła 59,4 tys. t ( spadek o 28% w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego).
Również w całej Unii Europejskiej, tak jak w Polsce, zbiory rzepaku w tym roku są niższe w porównaniu do roku poprzedniego. Zbiory rzepaku w UE spadły do 19 mln t, tj. o 7% r/r. Na sytuację na rynku rzepaku w UE istotny wpływ mają Niemcy, którzy produkuje ¼ rzepaku w całej Unii Europejskiej. Zbiory rzepaku w Niemczech będą w tym roku o 22% mniejsze niż przed rokiem i wyniosą 4,4, mln t (spadek o 1,3 mln ton r/r).
Niższe zbiory rzepaku w Polsce zrekompensowane zostaną większym importem z zagranicy, z takich krajów jak: Ukraina, Argentyna, USA, Kanada, a także Rosja, która w bieżącym roku odnotowała rekordowe zbiory roślin oleistych. W przypadku rzepaku Rosja zebrała według rosyjskiego Ministerstwa Rolnictwa 1,1 mln t w stosunku do 0,62 mln t w roku poprzednim. Przewiduje się, że krajowy import w br. będzie o 34% wyższy niż w ostatnim roku. Deficyt w handlu zagranicznym Polski w zakresie roślin oleistych pogorszy się, dlatego że poza większym importem rzepaku i jego wyrobów, również mniej będziemy eksportować.
Ceny detaliczne tłuszczów, do końca 2011 r. powinny rosnąć. Przewiduje się, że spożycie tłuszczów w gospodarstwach domowych wzrośnie w niewielkim stopniu, natomiast dalej powinno rosną spożycie w przemyśle spożywczym. Według prognoz całkowite spożycie tłuszczów (również zwierzęcych) wyniesie 32,3 kg/os, czyli wzrośnie o 0.6% w stosunku do roku poprzedniego.